The Ordinary. - cuda,które uratowały moją cerę

Cześć,dzisiaj post typowy o pielęgnacji twarzy, ale bardziej o produktach The Ordinary. Od kilku lat kobiety zmagają się z problemami skóry a najbardziej to trądzik i przebarwienia. Przyczyny powstawania trądziku nie możemy określić jako jedną, jest wiele przyczyn - mogą być to problemy z hormonami , układem pokarmowym a także zle dobrane kosmetyki do oczyszczania cery. Niektórzy nie mają pojęcia jak podkład i puder zniszczą twarz, szkodzą ją ponieważ skóra potrzebuje tlenu. Zajebiście mieć cerę bez trądzika czy przebarwień bo jedynie to jest jak wygrana na loterii. 

Wracając do głównego tematu, czyli produkty które pomagają mi w pozbyciu trądzika i możliwości cieszenia się gładkiej cery.Ponad miesiąc temu kupiłam serum The Ordinary. Nacinamide 10%+Zinc1+ z polecenia youtuberek i instagramerek.Jest to totalny hit i zawsze będę kupować oraz stosować rano i wieczorem.  Jest to serum, które pozwala stopniowo doprowadzić cerę do porządku. Efekt zobaczyłam dopiero po 2 tygodniach-trzeba zaznaczyć , że każdy organizm jest inny i różnie może wskazywać na czas efektu. Serum zawsze nakładam po dokładnym myciu twarzy rano i przed snem. Mimo używam to serum , ale jeżeli chcemy mieć duży efekt i zobaczyć jakieś podstępy to najlepiej ograniczyć używanie podkładu.Gdzie można kupić? Produkty The Ordinary. dostępne są w Douglas a cena to ok od 29 zł. To nie duży koszt jak na takie cudo.


Od 3 tygodni w każdy piątek stosuję peeling The Ordinary. AHA30%+BHA2%. Jest to tak jakby kwaśna maska na 10 minut. Po zmyciu tego peelingu cera staje się matowa. Zawsze nakładam po nim serum tej firmy. Cena to ok 35 zł w Douglasie. Najlepiej stosować wieczorem. 


 Chciałam pokazać produkty, które są warte zakupu ;) buziaczki 

Komentarze

  1. Nie będę ukrywać produkty są godne uwagi! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

dziękuję za każdy komentarz